Witam wszystkich Alfamaniaków! Ostanio stałem się właścicielem pięknej czarnuli 156 Sportwagon. Na razie usuwam drobne usterki jak zatarta tylna wycieraczka, urwana antenka czy skrzypiące plastiki. Kilka żarówek wymagało wymiany ale już zrobione. Była też wymiana przegnitych wachaczy wzdłużnych tylnich. Poza tym silnikowo i mechanicznie jest OK. Trochę twarda na dziurawe drogi w mieście, ale za to na zakrętach i autostradzie wychądzą jej plusy. Kumple i rodzina są pod wrażeniemUlubiony gadżet - podłokietnik
Piękny dźwięk silnika i wciąż bardzo ekonimiczne a zarazem praktyczne auto.