Powitać,
Problem już kilka razy wałkowany na forum. Przeczytałem chyba każdy temat, ale potrzebuje pomocy.
Objawy takie:
Po dłuższej jeździe powiedzmy 15 minut w górę, temperatura 90 stopni utrzymana. Staje, gasze, odczekam minute, dwie, trzy, kręcę, rozrusznik ostro daje i nic, mogę do jutra kręcić.
Poczekam 5 minut, odpala bez zająknięcia...? Na zimnym czy letnim silniku idealnie pali.
Błędów zero.
Na pierwszy rzut poszedł czujnik położenia wału, zamiennik, nie pomogło, kupiłem oryginał, nie pomogło. Wymieniłem czujnik wałka rozrządu, oryginał używany na podmiankę, nie pomogło.
Sprawdziłem wtryski, idealnie leją. Sprawdziłem napięcie rozrusznika w momencie jak nie chce odpalić, nic nie zabiera energii, wszystko idealnie.
Regulator ciśnienia paliwa wyjąłem, ale był idealnie czysty, włożyłem z powrotem.
Dzisiaj po powrocie z krótkiej 60km trasy, po dwóch minutach postoju zrobiłem logi, trzy razy próbowałem odpalić i lipa.
Nie wiem czy logi są dobre, ale proszę o analizę, załączam print screen jak i spakowane 3 na raz pliki .csv
![]()