czy ma funkcje jazdy w korku ? czy tylko trasa? jaki zakres prędkości ? dzięki za info
czy ma funkcje jazdy w korku ? czy tylko trasa? jaki zakres prędkości ? dzięki za info
E0 BUSSO
Ma funkcję jazdy w korku, ale po zatrzymaniu dłuższym niż 5 sek trzeba wcisnąć przycisk 'RES' na kierownicy albo dotknąć gazu, żeby auto ruszyło. Jazda w korku nie jest zbyt komfortowa -- jak dla mnie hamowanie jest dość brutalne, przynajmniej w Q.
Prędkości można ustawić w zakresie 30-180, ale oczywiście utrzymywanie prędkości działa od zera. Odległość od poprzedzającego samochodu -- w zakresie od 1 do 2 sekund. Na jazdę w korku nawet ta 1 sekunda to trochę za dużo (zatrzymuje się w sporej odległości za poprzedzającym samochodem)
mam podobne odczucia, choć jednocześnie trzeba pochwalić jego działanie.
Na pewno przy ustawieniu dystansu na 1 kreskę przydałoby się żeby dojeżdżał bliżej poprzednika, ale też rozumiem czemu AR wolała ustawić dalej niż bliżej - żeby w razie czego ludzie nie obwiniali tempomatu o to, że "nie wyhamował". Natomiast samo hamowanie nie jest jakieś mega mocne (choć ta odległość powoduje pewne ryzyko wjechania nam w dupę)
Po wciśnięciu RES mógłby nieco szybciej nabierać prędkości - mam wrażenie, że jadąc w korku z tym narzędziem jestem raczej upierdliwy dla otoczenia. Za daleko się zatrzymuję, za wolno ruszam. Może w innym mieście niż Warszawa miałoby to rację bytu, tutaj zostawienie luki o takiej wielkości wiąże się zawsze z tym, że ktoś się tam wciśnie albo nas strąbi.
W trasie dla odmiany (takiej powiedzmy 80-100kmh) jest to rozwiązanie mega wygodne - fajnie utrzymuje dystans, zatrzymuje się przy okazjonalnych światłach etc. Tutaj gdzie 2m nie mają takiego znaczenia jak w korku - działa super
Algorytmy też dość sprawnie wychwytują kiedy ktoś z pasa wjedzie przed nas, zajedzie drogę etc. Tutaj zdublowany system radar/kamera radzi sobie dobrze
Nie mam porównania do innych samochodów, ale mnie ten DCC bardzo pasuje - a byłem jego zdecydowanym przeciwnikiem, akurat był w tej alfie z placu. Jestem raczej zaskoczony nim in plus. W odróżnieniu od tempomatów nieaktywnych albo tempomatów na manualnej skrzyni, daje sporo wygody i poczucia bezpieczeństwa.
i tutaj jeszcze jedno spostrzeżenie - część sprzętowa tego rozwiązania wygląda na bardzo "wydolną", tzn. są dobre hamulce, czuły radar, mała wrażliwość na komary i pogodę (działa nawet w ulewie przy zasyfionym zderzaku), konieczny osprzęt na kierownicy i intuicyjna obsługa, duży zakres prędkości, elastyczny silnik i dobra współpraca ze skrzynią. Cała reszta (dystans, siła hamowania, dynamika ruszania) wygląda na kwestię stricte programistyczną, więc jest szansa, że będzie działał jeszcze lepiej.
Ostatnio edytowane przez makaronek ; 06-09-2017 o 13:09
Często gubi sie przy dojeżdżaniu do ronda.
no ale w sumie jak ma się nie gubić?Pomijam już że 90% białkowych kierowców się gubi na rondach
a co dopiero tempomat aktywny
Całe szczęście, że jeszcze się te systemy gubią na rondach - jakbym chciał się teleportować bez ingerencji w kierowanie, to bym sobie kupił Enterprise ze Star Treka
)
Ja osobiście nie brałem pod uwagę tego systemu jeżdżąc szybko i dynamicznie i tak bym go nie używał. Przypuśćmy że jadąc szybko zdecyduje się kogoś wyprzedzać a system między pasami ruchy wychamuje mi to co wtedy robić... Jeśli ktoś jeździ spokojnie może i jest przydatny jak dla mnie była to zbędna funkcja.
Nie zgodzę się do końca - głównie za swoją sprawa. Miałem dokładnie takie samo odczucie.
Jeśli mocno przyspieszysz do wyprzedzania przerywasz działanie dcc wiec nie zahamuje wbrew Tobie.
Tez jeżdżę dynamicznie ale czasem jak wiozę rodzine albo jadę na tyle daleko ze mi się nie chce ciagle kombinować to naprawdę fajne rozwiązanie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Też tak myślę, jak najbardziej. Dług trasa autostrada , co tu za miejsce za szarże ? Tempomat aktywny i jadymy ,a na torze to bez...
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
E0 BUSSO
Testowałem ostatnio działanie aktywnego tempomatu na trasie autostradowej, jechałem uparcie, całe odcinki po 300km na działającym systemie. W jedną stronę, rano, w silnym deszczu, wszystko super, automatyka bez zarzutu. W drugą, godziny późno popołudniowe i wieczorne, samochód zaczął przyhamowywać przed wiaduktami (cień?), przyhamowywał też na łukach gdy na drugim pasie jechały inne samochody. Szczerze powiem, że powrót podobał mi się zdecydowanie mniej.