W mojej Alfie 166 2,4jtd 136KM od pewnego czasu nie zawsze ale bardzo czesto przy gwałtownym przyspieszaniu po prostu tak jakby odcinalo zaplon. Przyspiesza przyspiesza az około 3-3,5tyś obrotu brak reakcji na pedał gazu, zatrzymuje sie i gasnie. odczekam pare sekund odpalam i jedzie normalnie. Przy ostrzejszej jezdzie albo przy przyspieszaniu dzieje sie cos takiego. Czy to przepływomierz?? Czy cos poważniejszego? To dosc pilne bo w piatek wybieram sie nad morze a nie chce zeby mnie cos niemilego po drodze spotkało... POMOCY!