Cześć wszystkim zakażonym wirusem alfy!
Od trzech tygodni jestem zachwyconym właścicielem Giulitetty (a właściwie to moja małżonka - nie dość, że włąścicielka to jeszcze główna użytkowniczka).
Giulietta bo:
- hatchback (łatwiej parkować niż Toyotę Corollę combi - nawiasem mówiąc do sprzedania);
- dzieci siedząc w fotelikach na tylnej kanapie mieszczą się ze stopami do oparć przednich foteli;
- w bagażniku mieści się wiolonczela 3/4

Rocznik: 2013
Rejestracja: 2014
Polski salon
Kolor: biały
1,4 120KM

Z wypasów:
- wersja Veloce
- czarny dach
- szare matowe obudowy lusterek
- felgi 17" lakierowane na kolor szary
- tapicerka materiałowa czarno-czerwona

Z braków (doskwierających i koniecznie do uzupełnienia):
- czujniki parkowania (najlepiej przód + tył) lub kamera cofania
- zestaw głośnomówiący do telefonu (+ ewentualnie bluetooth do strumieniowania muzyki)
- instalacja gazowa

Samochód jest już po pełnym serwisie olejowo-filtrowym, dostał nowe amortyzatory tylne i nowy rozrząd.

Samochodzik jest piękny, prowadzi się jak po sznureczku, mocy jest akurat, akuracik do jazdy dla żonki. Ja na co dzień jeżdżę Laguną 2,0 TB 170KM i o ile ta kanapa wygrywa w kategoriach przyspieszenia, komfortu i ilości wypasów to alfa każdorazowo pozostawia rogalika na gębie.

Ale żeby nie było zbyt cukierkowo to są też pierwsze problemy i to od strony z której zupełnie nie spodziewałbym się ich stwierdzić - foteliki zamontowane w punktach Isofix przesłaniają mocowania pasów - ale o tym już w innym temacie.

Czy na Śląsku (Gliwice/Katowice/okolice) odbywają się jakieś spoty? Wiem, że były na trzech stawach, ale jakoś cisza na forum, no chyba, że źle szukałem...