Cześć,
Po tym jak ostatnio kolega "złapał gumę" zorientowałem się, że w sumie w mojej Alfie (159 sw) nigdy nie sprawdzałem jak wygląda procedura na taką okoliczność. Jak się okazało, nie mam jak w poprzednim "Nie Włochu" pełnowymiarowego zapasu, a zestaw naprawczy. Zaintrygowany postanowiłem poszperać co i jak się z nim robi.
1) Moja pytanie, czy ktoś kto już przerabiał jego użycie w praktyce może potwierdzić, że jest to mniej więcej analogiczne do YT-wego poradnika: https://www.youtube.com/watch?v=sjuWhuMxJ0I ?
2) realny termin przydatności takiego biznesu. moje wozidło jest z 2007r, mogę zapomnieć, że jeszcze jest zdatne do czegokolwiek, czy nie ma obaw?
3) macie jakieś ogólne, subiektywne odczucia po użyciu tego cymesu? Lepiej pogodzić się z utratą miejsca w bagażniku i kupić za 3-4 stówy normalny zapas, czy jednak można temu wierzyć?
Pozdrawiam