Wypada się przywitać - niniejszym więc to czynię.
Dotąd całe życie byłem związany z japońską motoryzacją i moja decyzja wywołała dosyć spory szok wśród moich motoryzacyjnych znajomych
Z Infiniti w coupe z napędem na tył postanowiłem się przesiąść do Alfy kombi w dieslu - a na dodatek trafiła się w automacie...
Jeżeli chodzi o Alfę to w moim przypadku wybór był tylko jeden, 159 z silnikiem 2,4 z możliwie małym ale realnym przebiegiem.
Po przejechaniu połowy Europy (no dobra - Niemiec) i prawie całej Polski przytargałem do Szczecina Alfę zza Krakowa
Alfa jest jeszcze na włoskich blachach, i wydaje się być najlepszym wyborem spośród oglądanych przeze mnie egzemplarzy.
Pozdrawiam!
S.![]()