Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Temat: Czy ten sprzedawca zasługuje na miano uczciwego?

  1. #1
    janio
    Gość

    Domyślnie Czy ten sprzedawca zasługuje na miano uczciwego?

    Na innym alfowskim forum, prawie rok temu ogłosił się forumowicz "areks691", napisał, że reprezentuje firmę, która sprzedaje części do AR
    (alfa-lancia-parts@freenet.de)
    link:forum.gazeta.pl/forum/w,14687,82609178,82609178,Czesci_i_podzespoly_do_k azdej_ALFA_ROMEO_.html.

    Zapytałem go, czy ma przednie pasy bezpieczeństwa do AR146, na co otrzymałem odpowiedź:
    "Pasy z napinaczami sprawne w b.dobrym stanie 20 Euro/szt W razie zainteresowania prosze zlozyc oficjalne zamowienie na maila:
    alfa-lancia-parts@freenet.de"

    Dogadaliśmy się bez targu z mojej strony, 2 pasy + koszty przesyłki.
    Zadzwoniłem jeszcze do niego, żeby upewnić się, że pasy są sprawne i co najważniejsze, nie wystrzelone - potwierdził, pasy w idealnym stanie.
    Kasę przelałem i po paru dniach otrzymałem przesyłkę. Po rozpakowaniu okazało się, że pasy są w opłakanym stanie, same pasy postrzępione, a lewy pas "wystrzelony". Zadzwoniłem do niego i powiedziałem w czym rzecz, odpowiedział mi, że w zasadzie on zajmuje się tylko transportem, a sprzedażą i wysyłką jego kumple, i że on się na pasach nie zna. Poprosił o zrobienie fotek pasów i przesłanie na e-maila, fotki zrobiłem, e-maila wysłałem. Po jakimś czasie odpowiedział, że wg jego kumpli, pasy mogły wystrzelić w czasie przesyłki pocztą polską i że wyśle mi drugi komplet. Zaproponowałem, że te mu odeślę, ale powiedział, że to niepotrzebne, że pasy spisują na straty - to działo się w sierpniu/wrześniu ubiegłego roku.
    Czekałem cierpliwie, aż wreszcie 21 listopada 2008 wysłałem do niego e-maila, że pasy do mnie nie dotarły. Odpisał, że jest w Niemczech, a pasy miał wysłać jego szwagier i nie wie dlaczego nie dotarły, jak wróci do Polski, to sprawę wyjaśni - XXI wiek, telefony komórkowe, e-maile, faxy i Bóg wie co jeszcze, a on, żeby zapytać szwagra, czy wysłał pasy, musi się z nim osobiście spotkać - ale nic, czekam.
    Jest 4 marca 2009, pasów nie ma - pisze do gościa e-maila - zero reakcji, jest 15 maja 2009, pisze do gościa kolejnego e-maila, że pasów nie ma - zero reakcji. Jest 31 lipca 2009, (pasów oczywiście nadal nie ma) pisze do gościa, że jeśli się nie odezwie, napiszę na forum, jak tratuje klientów. Jest odpowiedź: gość w zasadzie ma pretensje, że zwracam mu głowę, bo on swoje zrobił - pasy wysłał i szlus, a za PP nie odpowiada. Pisze do niego, żeby w takim razie sprawdził na poczcie, gdzie jest przesyłka, którą wysłał - odpowiedź gościa "poczta polska" to moloch i z nimi nic nie da się wyjaśnić. Proponuję więc, żeby przysłał mi na e-maila skan potwierdzenia wysyłki, to sam to sobie z PP wyjaśnię, odpowiedź - "pokwitowania nie mam, zawieruszyło się w czasie przeprowadzki". Wobec tego pytam go, co proponuje, a on na to, że nie wie, że on już i tak dołożył do tej transakcji i, że robię problem z głupich 150,00 zł, tak, jakby to chodziło o jakieś tysiące. W kolejnym e-mailu pisze mi, że ma na głowie tyle spraw, że nie będzie się zajmował moimi pasami. W, tak zwanym "międzyczasie", zapytałem, go - czy jego postępowanie jest uczciwe - jego odpowiedź brzmiała, że nazywanie kogoś oszustem jest niezgodne z prawem, a jak czuję się oszukany, sprawę zgłosić sprawę na policję - ponawiam swoje pytanie - czy taki "sprzedawca" zasługuje na miano uczciwego i rzetelnego - pytam, arek, po prostu pytam, nie podawaj mnie do sądu

    P.S.-1
    Nie jestem nieuczciwą konkurencją dla firmy reprezentowanej przez "arka", pisze o tym, bo gość nieustannie twierdzi, między wierszami, że w zasadzie to mogę mu... skoczyć, a ja nie zamierzam mu nigdzie skakać, ale mogę zapytać, a przy okazji ostrzec innych.

    P.S.-2
    Trochę humoru, gość pisze, żebym podał mu stacjonarny numer do siebie, to zadzwoni i pogadamy. Podałem mu komórkę, a on z pretensjami, że chciał stacjonarny... a teraz pytanie za 100 punktów, dlaczego stacjonarny??? - bo ma rozmowy za free

    Dla udokumentowani przestawionej sytuacji, posiadam korespondencję e-mailową z tym "sprzedawcą" (cudzysłów zamierzony).

  2. #2
    Administrator Quadrifoglio Verde Avatar Piotriix
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    PL
    Auto
    Alfa psuje się w dniu zakupu i ten stan trwa aż do dnia sprzedaży.
    Postów
    7,535

    Domyślnie

    Ciekawe czy ten gość czyta nasze forum?
    Może wyślij mu linka na maila.
    Kto chce szuka sposobu,
    kto nie chce szuka powodu.
    155 V6 LPG-163 KM-była
    156 V6 LPG-190 KM-była
    147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
    166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
    Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest

    Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest

  3. #3
    Paweł24
    Gość

    Domyślnie

    Zwykłe oszustwo i tyle. Nagłaśniaj ile wlezie

  4. #4
    Użytkownik Ogier Avatar Matka
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Żuławy
    Auto
    Lancia Delta Momo 1,9 D 190 KM
    Postów
    192

    Domyślnie

    janio - niespotykanie spokojny z ciebie człowiek...
    była Alfa GT Q2 1,9 JTD 170 KM
    nigdy nie miałem niemieckiego samochodu - i nie żałuję...

  5. #5
    janio
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotriix Zobacz post
    Ciekawe czy ten gość czyta nasze forum?
    Może wyślij mu linka na maila.
    Wstawiłem ten post na kilku forach, również na tym, na którym się ogłosił i przesłałem mu linka. Po przeczytaniu, jedyną jego reakcją było postraszenie mnie typu "pożałujesz" i zakwestionowanie moich władz umysłowych

    ---------- Post dodany o godzinie 11:53 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:49 ----------

    Cytat Napisał Matka Zobacz post
    janio - niespotykanie spokojny z ciebie człowiek...
    Te pasy, to trochę taka moja fanaberia, moje słabo się zwijają i chciałem sobie polepszyć, stąd moja cierpliwość. Obecnie zastanawiam się, czy nie zgłosić sprawy na policji, bo jak mu napisałem, pal sześć te 150,00 zł, ale nie lubię, jak się ze mnie robi idiotę

  6. #6
    ʇɧɹqoq Romeo Avatar bobryt
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Auto
    OPC
    Postów
    1,221

    Domyślnie

    Przesyłki zagraniczne na PP są dokładnie monitorowane i tak łatwo nie giną. Poza tym za każdą paczke nadaną i zagubioną bez problemu można otrzymać odszkodowanie.
    1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
    2000 Subaru Forester S-Turbo

    2002 Opel Zafira OPC


    1999 Volvo V70

  7. #7
    janio
    Gość

    Domyślnie

    Przesyłka była krajowa (wysyłał szwagier), tyle, że żeby dochodzić czegoś na poczcie, trzeba mieć pokwitowanie, że się tę przesyłkę nadało. Miałem już taki przypadek i po kwicie doszedłem bez problemu, ale jak napisałem, gostek stwierdził, że kwit mu zaginął podczas przeprowadzki.

  8. #8
    Użytkownik Romeo Avatar as
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Zduńska Wola
    Auto
    AR 145 / 1994 1,4 BOXER
    Postów
    1,112

    Domyślnie

    Oddał by Ci te, jak to sam określił "głupie" 150 zł i byłoby po sprawie a tak narobił sobie wstydu :/ Myślę, że powninieneś walczyć o swoje i mu nie odpuścić!!!
    Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.

  9. #9
    janio
    Gość

    Domyślnie

    Coraz bardziej skłaniam się w tym kierunku, muszę zacząć od wizyty w banku, żeby wziąć wyciąg z konta z potwierdzeniem wpłaty, a przy okazji z danymi "sprzedawcy".

  10. #10
    Pingwin
    Gość

    Domyślnie

    no to zrób to! jak się ma ten kraj zmieniać, jak MY nic nie robimy? wszystko musi rząd jeden czy drugi? masz gnojka, oszusta na widelcu to go rozpracuj. Bezkarny, będzie oszukiwał dalej.

Podobne wątki

  1. Poszukuje uczciwego mechanika z Łodzi
    Utworzone przez dominik91 w dziale 147
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 12-04-2015, 22:48
  2. Sprzedawca części z Siemiatycz.
    Utworzone przez Jerry1 w dziale Podlaskie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 22-08-2010, 14:10

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory