Witam wszystkich,
Wiem, że temat nierównej pracy silnika/ falowania był wiele razy poruszany, jednak u mnie problem nierównej pracy pojawia się tylko i wyłacznie gdy silnik osiaga temp 90 stopni (wg wskaźnika). Wtedy na biegu jałowym pojawia się nagły spadek obrotów do około 500 i odskakuje do prawidłowej wartości. Całe wachnięcie trwa maks sekundę ale jest wyrażnie odczuwalne. Oprócz tego cały czas słychać ze silnik pracuje nierówno, jakby z wielkim wysiłkiem. Do czasu nagrzania chodzi pięknie i równo jak zegarek. W ASO sprawdzałem przepustnice - jest czysta i chodzi jak należy. Z racji, że jest to problem występujacy tylko po nagrzaniu silnika nie wiem czy może to być wina krokowca lub przepływomierza a ich koszta sa dosyć spore. Macie jakiś pomysł co warto by sprawdzić przed ich wymiana ?
Pozdrowienia