Witam.
Jestem nowym w "miare" szczęśliwym posiadaczem AR 156 2.4JTD z 2000roku. Nie ukrywam że już trochę włożyłem kasy w to autko, ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa i komfortu jazdy
Wracając do pytania, ostatnio przy wyprzedzaniu zaświeciła mi się czerwona kontrolka (ten silnik u samej góry) i auto przestało ciągnąć, gdy wrzuciłem pięć kontrolka zgasła i już jechała normalnie, w sensie że moc wróciła. Fakt faktem miałem dość duże obroty bo około 3.500 rpm. Macie jakiś pomysł czym mogło to być spowodowane? Dodam jeszcze że zdarzyło mi się to pierwszy raz. Próbowałem potem kilka razy "ostro" przyspieszać i nic, żadna kontrolka się nie zaświeca. Zdarzyło mi się to raz, ale od pierwszego razu się zaczyna, a wole dmuchać na zimno.