Dzis nastal dzien sadu mojej belli, ktos kiedys byl bardzo sprytny jak ja skladal otoz podnoszac ja dzis na podnosniku w aso okazalo sie iz mniej wiecej w polowie samochodu jest w poprzek przegnita, spaw tam byl, progi niby cale slupki tez a blacha na podlodze tragedia, ktos byl tak sprytny ze ukryl to do tego stopnia ze jak ja kupowalem i trzepalismy ja u mechanika nic nie znalezlismy, jestem zalamany silnik smiga fajnie, czesci sporo powymienianych, nie wiem co robic, czy ja sprzedac na czesci i szukac nowej, czy kupic anglika o malym przebiegu i niech moja robi za dawce, spawac tego nie bede bo nie chce jezdzic rzezba- pomocy, doradzcie co robic. Wiem wielu z Was moze to smieszyc, inni beda wypominac zly zakup teraz to nie wazne, liczy sie co robic dalej zwlaszcza ze portfel nie za bogaty mam![]()