Witam,
po kupnie Alfy w lato 2008 nabiłem klimę bo było tylko 10g płynu, cieszyłem się nią całe lato, jesień i włączałem czasami w zimę, chodziła super, nadeszło lato 2009 i znów przydała by się klima, słabo już chodziła więc pojechałem na uzupełnienie, mechanik podłączył kompa i po kilku minutach stanął z błędem nieszczelnościwpompował kontrast i wyszło że rurka ma małą dziurkę wiec wymieniłem ją oraz simeringi w obydwu, jednak nadal było źle, komputer stawał, padło na chłodnicę klimy więc wymieniłem, przyjechałem ponownie i nareszcie klima się nabiła, chodziła super przez jakieś 3 tygodnie, później zaczęła zwalniać tzn. schładzała ale potrzebowała dużo czasu, np. z 23C do 17C jakieś 30min, gdzie w te lato mam szukać przyczyny? czyżby sprężarka siadała?