Witam
Zaczne od tego że nie pali mi się kontrolka świec żarowych, podobno czujnik świec jest walnięty według kompa.
Przy temp -10 i niżej akumulatora starcza mi tylko na 7-8 prób odpalenia alfy. W trakcie tych prób nie ma żadnej reakcji nawet nie próbuje zaskoczyć tylko kręci i kręci. Po 7-8 próbie akumulator słabnie i musze odpalać ją na chol.
Czy problemem odpalania mogą być świece?, może nie grzeją?, czy to ten czujnik jest winien?.
Czekam na odp.