Mam motor 1.9 jtd m-jet wymienilem wąż , od turbo do coolera .Zanim jednak go wymienilem ,pare razy wyjechalem bellą ,ale tylko odcinki. Dymila okropnie i nie chciala jechac ,po wymianie byla jak nowa. Teraz jednak zauwazylem, ze potrafi sie przydlawic zanim jeszcze turbo zadziala ,bo jak turbo sie wkreca to idzie na maxa, lekko dymi po wymianie ,wczesniej nie dymila wogole .Przy ruszaniu potrafi tak przydlwic ze nie moge odjechac ze skrzyzowania, ale dam gazu na luzie i jedzie normalnie ,odblokowuje sie .Nie ma znaczenia na ktorykm biegu ale przy obrotach do 2 koła (wydaje mi sie tez , ze jest przymulona przed wlaczeniem sie turbiny bardziej niz przed awaria węza ,ale moge byc przewrazliwiony)przed awaria węża tankowalem pare razy mocniejsze paliwo na BP i ostatnim razem na shelu ,wymienilem wąz i za pare dni wystopilo dlawienie ,wyjezdzilem to paliwo i tankuje normalne .Jakby sie rzadziej dlawila nawet powiedzialbym ze prawie wcle ,ale jednak...to dlawienie przy ruszaniu mnie zmartwilo najbardziej ,bo auto nie chce wcale jechac ,jakby nie reagowalo na pedal gazu ( moze pedal gazu) :/Jesli ktos ma jakis pomysl na co zwrocic uwage to bede wdzieczny ,moze przeplywka ,mam taka nadzieje...moze cooler zawalony sadzą od jazdy z dziurawym wężem , nie wiem...moze EGR do czyszczenia :/ ?