Witam, ostatnio coś się stało ze LPG w moim aucie, a że do serwisu (lpg - na gwarancji) mam parę dobrych kilometrów więc zapytam, może coś uda nam się ustalić.
LPG - przestało się przełączać jak jechałem sobie spokojnie trasą i zabrakło gazu, przełączyło na PB, do najbliższej stacji miałem jakieś 20 km, zatankowałem do pełna, ruszyłem i lipa nie chce się przełączyć na LPG. To spróbowałem uruchomić awaryjnie na LPG, poszło bez problemu, auto jechało prawie normalnie, ale przełączyłem na PB żeby czegoś nie zepsuć.
Gdy wróciłem, podłączyłem auto pod kompa i trochę niemiłe zaskoczenie, zniknęły mapy (kropeczki) LPG i PB, no i najbardziej mnie zastanawia czemu tak jest:
- dużo za duże ciśnienie
- temperatura ujemna na reduktorze nic się nie zmienia pomimo że auto rozgrzane do 90st, reduktor ciepły
Czyżby coś z reduktorem się stało, albo może czujnik?
Możliwe żeby reduktor zamarzł i dlatego pokazuje ujemną temperaturę?