Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Kupiłem swoją Belle w lutym tego roku.Do dziś dnia zrobilem w niej 8tyś km.W ten poniedziałek alfa mi napociła problemu.Wracając do domu póznym wieczorem zapaliła mi sie kontrolka silnika i na wyświetlaczu info Motor system failure-go to dealer.Autko wkręcało sie do 3500obr/min a turbina nie ładowała.Rano pojechalem do pracy(pracuje w serwisie opla) i tam szukałem przyczyny o co kaman. Podłączyłem tester diagnostyczny i wyskoczyły mi cztery błędy przepływomierz Egr zawór turbiny i jeszcz jeden którego nie pamiętam.Po nierównej walce doszedłem ze spalił mi sie bezpiecznik pod deską rozdzielczą.Załozyłem nowy i autko chodziło jak wcześniej z tym ze przy dodawaniu gazu szarpało.Wiec zaczołem szukac w kablach jakiegoś zwarcia.Fakt znalazęłm lekko przetarte kable i je poizolowałem założyłem nowe wełniane izolacje.I wszystko wróciło do normy do wczorajszego dnia rana.
Wczoraj chyciałem sobie wymienic olej w silniku.Wiec wsiadam do auta łapie za kluczyk i krece.Za pierwszym razem nie chciał odpalić.Po wyłączeniu zapłonu i ponownemu włączeniu odpaliła na strzala ale zaświeciła sie kontorolka silnika.Autko zgasło a kontrolka znikneła na zawsze i swieci mi sie teraz kontrolka auta z kłódką.W servisie FIATA powiedziano mi ze nie ma komunikacji imobilajzera z sterownikiem silnika.
Mam kilka pytań.Ktoś z was miał problemy z instalacją czyli gdzies przetarta.
Czy i gdzie znajde schemat połączeń elektrycznych auta.
I z czym musze sie zmierzyc.Czy to ze gdzieś kabel jest przerwany
Dodam ze jak holowano mnie do garażu to po zapaleniu sie kontrolki silnika auto w garażu mi odpalało i nie gasło,wtedy silnik pracował nawet 10min.
Ma ktoś z was jakieś pomysły...HELPPozdrawiam i Z góry dzięki za pomoc.