czy zauważył ktoś że kiedy klima jest włączona to auto jest słabsze?
czy zauważył ktoś że kiedy klima jest włączona to auto jest słabsze?
Normaaaaaaaa - na co sprężarka ma działać, na energię umysłu?
Poszukaj sobie tematu, był już ze 100x
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
całkowicie normalne, tylko fakt, żeby aż tak słabł .....jak jadę na klimie to nie wyprzedzam
![]()
Klima to największe obciążenie motoru (poza naszą nogą). Klima ma prawo zassać do 20% paliwa więcej (przy ciągłej pracy) i mniej więcej zabrać tyle mocy. To oczywiście w skrajnym przypadku. Ale tak czy siak z ~10% spokojnie trzeba się liczyć.
w niektórych autach jakich jechałem w ogóle praktycznie nie czuć obciążenia podczas jazdy z klimą
To zależy od motoru
Bez przesady z ta utratą mocy. Może przy jakimś 1.4 lub 1.6 to czuć ale kolega ma diesla. U mnie przy 1.8 jedynym objawem działającej klimy jest chwilowy spadek obrotów jak ją włączę później już nic się nie dzieje. Wydaje mi się, że przy większych pojemnościach i mocach sprawna klima nie powinna dawać odczuwać spadku mocy.
Analogiczna sytuacja jest w nissanie - spadek mocy czuć w silnikach do 1.6 wyżej już nie.
To też napisałem że zależy od motoru. Ja mam Bravo 2.0 i też czuję jak jadę na klimie a na brak mocy nie narzekam.
Nawet przy 3 litrach jest delikatna różnica(bardzo delikatna). Bo że w ogóle nie jest odczuwalny włączony kompresor to nie powiedziałbym.
aż takiej różnicy u mnie nie ma, żeby tragedia była ale jednak jest odczuwalne kiedy klima jest włączona!
dzięki wszystkim za odpowiedzi
pozdrawiam