AR 156 2.5 V6 pekniety pasek rozrzadu - pytanie

[Silniczek]

Witam,
zawsze mi sie podobaly alfy i tak zastanawiam sie nad kupnem, teraz pytanie:
Czy w 2.5 V6 glowice sa bezpieczne? Czy raczej nie bedzie co z nich zbierac jesli pasek strzeli w takim silniku? Mieszkam w Londynie i mam na oku taka wlasnie alfe w cenie 450 funtow.
Dodam ze jesli bym ja kupil to naprawialbym sam, zastanawia mnie tylko jakie moga byc uszkodzenia w najlepszym wypadku (jesli oczywiscie ktos z was naprawial taka awarie).
Pozdro i dzieki za pomoc!

[75andrew155]

Zawory ssące do wymiany czyli 12 szt w najlepszym przypadku nie jest to tragedia opłaca się robić

[Rafik]

Alfa 156 2.5 za 450 funtow????? To w jakim stanie ona jest? Ja za swoja dalem 1900 i musze troche w nia wlozyc.
Pozdrawiam.

[Alfista]

no w stanie ze silnik na śmiecia

kup nowy silnik, po kolizji nie oplaca sie robić

[75andrew155]

Opłaca sie robić . cena 450 funtów to jest dobrze ponad dwa tysiące złotych dobra cena wyjściowa aby zrobić naprawę i silniczek jak nowy

[Alfista]

zalezy ile zaworow poszło, bo jak wszystkie to na pewno silnik do śmiecia a jesli juz to na krotką mete

[75andrew155]

No nie bez żartów bez względu na ilość pogiętych zaworów opłaca się robić silnik chyba że ten silnik ma więcej uszkodzeń nie związanych z zerwaniem paska . Robiłem silnik po kolizji i nie jest to tragedia ani bardzo duże koszty

[Alfista]

ale V6 24v robiłes?? :mrgreen:

[75andrew155]

ale V6 24v robiłes??

Takiego silnika nie robiłem ilość zaworów nie jest wyznacznikiem opłacalności naprawy

[Alfista]

oj powiem Ci ze jest bo jednak wał i panewki na strzał z tylu zaworów wątpie czy są az tak odporne, niby silnik po naprawie bedzie chodził ale moze to być krótka radość