witam mam problem mianowicie padla mi turbina a jestem 360km od chaty jest jakas mozliwosc zeby odlaczyc ja i dojechac do chaty zaslepiajac przewody
witam mam problem mianowicie padla mi turbina a jestem 360km od chaty jest jakas mozliwosc zeby odlaczyc ja i dojechac do chaty zaslepiajac przewody
musisz zaślepić przewód doprowadzający olej do turbiny, bo jak mniemam leci Ci się w wydech..
raczej... nie bardzonie wiem dokładnie ale dziwny zabieg, auto pojedzie ale olej będzie lać jak napisał starscream, u mnie padła Turbo to pojeździłem jeszcze 5 km bo blisko domu było.
A Ty ile chcesz jechać?
Alfa Romeo 159 1.9 JTDm 150@190 KMAlfa Romeo MiTo 1.4 T.B. 155KMAlfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde TCT '16
Alfa 156 2.4 JTD CF2 136@175 KM 370 NM Sportpack
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
opisz co sie stało z turbina to sie cos poradzi.
auto ma zalatwiona lawete szkoda ryzykowac naprawy silnika teraz jak turbine naprawic bo w olsztynie powiedzieli ze tej sie nie da alfa 156 2000r. 2,4 jtd 136 KM
Ostatnio edytowane przez tomasz switala ; 05-08-2010 o 15:34
ja dojechałem beż turbiny 400 kilometrów do domu, tylko, że dowlokłem się do jakiegoś warsztatu, wjechałem na kanał, rozebrałem turbo, wyjąłem wirnik, zaślepiłem doprowadzenie oleju i pojechałem, jakieś max 70 km/h-właściciel serwisu oczy wywalił i stwierdził, że nic odemnie nie weźmie, bo jeszcze czegoś takiego nie widział![]()
to widocznie jeszcze mało widział...
-trzeba sobie radzic.-powiedział rolnik zawiazujac dżdżownice w bucie
pzd