niedawno uporałem sie z ciązkim odpalaniem auta na benzynie to teraz jeszcze to. Pogoda z rana nie rozpieszcza. Niska temperatura itp. na pb auto pali bez mniejszego mrukniecia. Ale gdy przełącza sie na lpg to gaśnie. Gaz jest automatyczny.Co moze być przyczyną. Moze coś w mikserze jesy skopane i na zimno warjuje. Proszę o pomoc. pozdr Kuba