Witam wszystkich forumowiczów mam od 3 lat jetem szczęśliwym posiadaczem 166 lecz niestety po przejechaniu kilkunastu tyś km. na naszych drogach (auto było ściągnięte z GERMAN) zaczęło irytująco coś pukać stukać w drzwiach..Moje pytanie drodzy koledzy czy też się borykacie z tymi problemami? nigdy nie rozbierałem tapicerki, ale myślałem na tym aby może zdjąć ją i kupić jakieś maty wygłuszające zabezpieczyć luźne elementy. Czy ktoś już to przerabiał?? może macie jakieś inne pomysły, doświadczenia? z góry dzieki



Odpowiedz z cytatem
tym bardziej że rozkopali mi całe miasto i nie jest sposób aby przejechać przez nie nie wpadając średnio w coś co 2km.... zaczęło sie od delikatnego"odzywania się" no ale teraz.. to szlak może mnie trafić, bo już na najmniejszej dziurce już to słychać i czuje się jak bym jechał trabantem a nie alfą
