Na wstępie AR 156 1.9 jtd . Witam, po wcześniejszej radzie podjechałem na komputer i nie wykazał błędów. Alfa nie odpalała, wykluczono czujnik wału i wogóle. Pierwszy pan miał sprawdzić wtryski pompe i pompke. Po 1.5 tygodnia stwierdził że to immobilizer i że potrzebuje kodu. Nie miałem kodu ale dziwiłem się że to właśnie ta przyczyna bo nie świeciła kontrolka code. Zawiozłem samochód do pana nr 2 który miał rozwiązać problem z immo. po tygodniu odezwał się że to nie to i że sprawdzi pompe. Co jeden to lepszy. Wczoraj oznajmił mi że komputer padł i że zamówił mi i na poniedziałek lub wtorek zrobi. I że na 400% na pewno. (nie chce mi się wierzyć). Powiedział mi ze kompa 500zł. Pytanie do Was : Czy ktoś tu mnie nie robi w bambusa? Podłączenie pod komputer nie wykazało by padniętego kompa i to wszystko dlatego? W jakiej cenie są komputery? Pomóżcie mi. W świetokrzyskim cięzko o dobrego mechanika. Co mam teraz zrobić?