Gaśnie po puszczeniu gazu- nie dławi się przez za niskie obroty, tylko po prostu wskazówka obrotomierza natychmiast spada do "0". Do tego stopnia, że gaśnie nawet przy zmianie biegów (moment odjęcia gazu). Dojechałem tak na parking, ale łatwo nie było... równoczesne trzymanie gazu i hamulca i takie tam
Do warsztatu jakoś dojadę (chociaż jak zgaśnie w czasie jazdy, to wysiada też wspomaganie kierownicy i wesoło nie jest), ale chciałbym wiedzieć wcześniej co to może być i czy droga naprawa ? Ma ktoś pomysł ?