Nadszedł czas i dopadło mnie, mianowicie wsiadam sobie dzisiaj rano do mojej Alfy, a tam normalnej wielkości kałuża, dywanik pod wodą , tylko jeszcze złotej rybki mi tam brakowało. Wkurzyłem się niesamowicie, bo ostatnio walczyłem z mokrym słupkiem od strony kierowcy, nasiąkał wodą cały od górnej krawędzi, jak padało, przejrzałem uszczelki od strony drzwi kierowcy, wyczyściłem syfy, udrożniłem, a tu nadal gdzieś ciecze. Już normalnie nie wiem czy podsufitkę całą mam zdejmować, bo mam szyberdach ale nie czuć w tych okolicach ze wilgoć się tam zbiera ani nie jest tam mokro, więc już nie mam pojęcia skąd ta woda zlatuje< czy to może byc z przedniej szyby jakiś defekt>? czy uszczelka, wiem że ten temat był już przerabiany, dlatego pytam się was koledzy o rady co i gdzie mam szukać, bo nie mam czasu aby sie bawić z rozwalaniem kokpitu czy podsufitki, a jak tak ma padać przez kilka następnych dni to sami sobie możecie wyobrazić co tam będzie. Także liczę na wasza pomoc i dobre rady, jesteście bardziej doświadczeni i już to przerobiliście, help me![]()