Witam, po przełożeniu zwrotnic i zacisków z GTA mam pewien problem z przednimi hamulcami. Przy montażu klocki i tarcze były bardzo ściśle i nie było tam miejsca. Liczyłem, że to wszystko się ułoży, ale przejechałem już 1300km i nie ma poprawy. Osoba co zakładała mi te hamulce poleciła stoczyć trochę klocki po około 0,5mm, ale mi się wydaje, że to nie jest przyczyną, bo jakby klocki były za grube to zaciski cały czas trzymałyby. Temperatura też nie ma tutaj znaczenia, bo czasem jak ruszam rano to wszystko jest OK, a później w drodze łapią i spalanie wynosi 15l, a jak puszczę luzem to auto zatrzymuje się tak jakbym naciskał hamulec. Później znowu puszcza i za jakiś czas znowu łapie, już zwątpiłem, że to się ułoży więc chciałbym coś z tym zrobić. Bardzo uciążliwa jest taka jazda, nie dość, że gigantyczne spalanie to jeszcze jak jadę w korku to jest masakra.
Dodam, że tarcze i klocki są nowe, a zaciski były zregenerowane.
Wiecie co może być przyczyną?
Z góry dzięki za pomoc.