Czy jeździł ktoś z odpiętą sondą lambda? Jak w takiej konfiguracji kształtowało się spalanie?![]()
Czy jeździł ktoś z odpiętą sondą lambda? Jak w takiej konfiguracji kształtowało się spalanie?![]()
U mnie w P4 jak założyłem nową sondę "Golden Lodge" (stanowczo nie polecam) padła po pierwszym deszczu i można było ją odpiąć spalanie z 8l/100km wzrosło do 12l/100km czyli 50%![]()
ja jezdzilem 1.7 8v bez sondy bo byla walnieta i oszukiwala silnik i sie dlawil na wolnych i po odlaczeniu sondy nie zauwazylem zmiany w spalaniu
Dzięki panowie, tylko jakbyście jeszcze doprecyzowali to byłbym wdzięczny
jackrussell, czy dobrze rozumiem, że jak odpiąłeś padniętą sondę to spalanie wzrosło 8->12?
Jak jeździłeś z walniętą sondą to spalanie było w normie i jak odpiąłeś to się nie zmieniło, tak mam rozumieć? Czy od momentu odpięcia sondy choć raz odłączyłeś akumulator i zresetowałeś sterownik? Jaki masz system wtrysku?
hmm jakos nie chce mi sie wierzyc w to spalanie 8 litrow w p4![]()
mam Motronica i nie pamietam czy resetowalem kompa poprostu odlaczylem i jezdzilem i nie zauwazylem zmian w spalaniu
ale pewnie dopoki sam nie sprawdzisz sie nie dowiesz
Na trasie Radom-Wrocław z dwiema osobami i bagażami przy prędkościach do 110km/h udało mi się nawet do 7,3 ale generalnie podczas normalnej jazdy pali ok 8 na trasie (czego zapomniałem wcześniej dodać) no i ok 11-12 miasto. Natomiast po uszkodzeniu sondy trasa wyszła 12l/100km...
Ja u siebie też mam Motronic, ale silnik 1,7 16v, sonda 3-przewodowa.
Pany, chęci dobre, ale brakuje mi odpowiedzi na moje pytanie![]()
_zagiel_, czy spalanie po odpięciu sondy było takie samo jak z sondą sprawną, czy uszkodzoną(zakładam że na uszkodzonej spalanie było wyższe)???
jakrusell, gdy uszkodziłeś sondę to miałeś 12l/100km, ok, ale jakie miałeś spalanie _po_odłączeniu_ uszkodzonej sondy? Pyt. dodatkowe, czy resetowałeś kompa(czy odłączałeś aku, np. na czas naprawy auta) po odpięciu wtyczki sondy?
Nie odpinałem akumulatora i nie resetowałem sterownika, z tego co pamiętam a na uszkodzonej sondzie zrobiłem jakieś 500 km i auto praktycznie stało do momentu wymiany...
silnik nie reagował na odpięcie sondy... dławił się na wolnych obrotach, szarpał a przy mocniejszym dodaniu gazu np podczas wyprzedzania najpierw się dusił a następnie dostawał kopa ale praktycznie przy pedale w podłodze... W międzyczasie skończył mi się przegląd i jak pojechałem na stację diagnostyczną test spalin wykazał, że bardzo dużo benzyny jest w spalinach (sondę miałem wtedy odpiętą) i spalanie na pewno nie spadło. Tyle mogę powiedzieć na temat mojego przypadku![]()
A ja myślałem, że tylko ja jestem takich pechowcem. Moja GL także padła wkrótce po zamontowaniu, w strugach ulewnego deszczu (w trasie z Katowic do Mrągowa). W zasadzie to padła grzałka i nieprzyjemne efekty obserwowałem raczej po rozruchu niż w trasie ale faktem jest że spalanie trochę wzrosło.
33 1.7IE 8v Mirto Verde; 75 1.8 ie Rosso Alfa; 159 SW JTDm Q4 Nero Carbonio Met. & Poltrona Frau inside
Ypsilon 0.9 TA BiColore Platinum
było: 147 Selespeed, 146 1.6 TS