Witam
Mam takie dziwne objawy:
Na wolnych obrotach telepie się nieco silnik ( 1.6 Boxer), pomimo iż wałki i zawory są ok.
Spaliny ulatujące z wydechu, mają wyrażnie zapach nie dokońca spalonej benzyny. Tzn, po przejściu przez kata, spaliny mają specyficzny zapach, a w moim przypadku, po założeniu nowego katalizatora ( wcześniej była strumienica) dziwny zapach pozostał.
Świece, przewody WN są nowe, spalanie w trasie ( do 110km/h) ok. 9.8 l.
Czy to mogą być objawy padającej sondy lambda??? Żadne kontrolki (np wtrysku) mi się nie palą .
Edit: Poprawłem zużycie paliwa
pzdr
:uszy: