Wiem, wiem wątków na ten temat jest wiele i wszystkie przeczytałem, sądzę że mój przypadek różni się od innych.
- A wiec tak Alfa gaśnie od jakiegoś tygodnia i to co raz częściej
- podczas jazdy np na 5-tym biegu przy 80km/h czuje dławienie silnika i już wiem że jak wcisnę sprzęgło to zgaśnie, jak zgaśnie to i tak od razu mogę odpalić, czasami zacznę popuszczać pedał sprzęgła i znowu zgaśnie i jak odpalę to czasami mogę zrobić 50 km i wszystko jest ok
- jak stoję na pasach to widzę że zaczynają falować obroty ok 100rpm, i nagle podskoczą do 1500 i spadną do 500rpm i silnik zgaśnie.
- FiatEcuScan nie pokazuje żadnego błędu a z tego co czytałem to wszystkie usterki typu czujnik położenia wału, czujnik ciśnienia paliwa pompy CR zdradzały się błędem na kompie a u mnie czysto.
- wydaje mi się że falowania zaczynają przychodzić wraz ze wzrostem temperatury mniej więcej przy ostatnim tricku termostatu ok 85'C
Na 16 listopada jestem umówiony do mechanika na wymianę świec , więc chciałbym też tą usterkę zlikwidować lecz wiem że jak mu nie pomogę to sam nie dojdzie do tego bez wymiany połowy silnika. Na pewno będzie musiał przeczyścić czujnik ciśnienia paliwa na pompie CR, i co mu jeszcze zlecić żeby sprawdził?
Z góry dzięki za podpowiedzi.