Alfa Romeo 145 z silnikiem 1.3 boxer

[djluck]

Dla tych ktorym sie nie chce czytac wypocin napisze w skrocie. Zna ktos te auto? Silniki 1.3 boxer sa az tak bardzo awaryjne? Na co zwrocic uwage przy silniku?
Link: http://allegro.pl/alfa-145-i1358536183.html

Dla lubiacych czytac wersja rozbudowana + moje spostrzezenia z ogledzin
Na starcie witam jeszcze jako centomaniak, juz niedlugo moze jako alfaholik.
Sprawa wyglada tak ze w moim CC 1.2 znow padl silnik mimo niedawno robionej kapitalki. Nie mam sil sie z tym babrac ponownie w najblizszym czasie i postanowilem sobie dokupic drugi woz. Zupelnie przez przypadek padlo na alfe 145. Jechalem sobie dzis do obejrzec Fiata Sienie do Gliwic, niestety bedac juz na miejscu sprzedajacy nagle zaczal odrzucac moje polaczenie. Mniejsza o to...
Troche wkurzony zaczalem jezdzic po parkingu i moim oczom ukazala sie Alfa z karteczka. Czym predzej podbieglem i zaczynam ogledziny.

Na pierwszy rzut oka bomba, jak sie dokladniej przypatrzylem to nie spasowala mi lewa strona samochodu. Przyszedl wlasciciel no i gadka szmatka o aucie. Dowiedzialem sie ze lewa strona byla przerysowana od nadkola po drzwi, nie naruszajac progu. Od spodu zero rudy, na tylnej osi to samo. Bylem troche w szoku bo mialem porownanie z fiatami z tych rocznikow.
Z wad auta ktore udalo mi sie zauwazyc to obkrecajacy sie wklad zamka od strony kierowcy, drzwi trzeba otwierac od strony pasazera (na szczescie jest centralny wiec nie trzeba skakac). Zderzak przedni smiesznie zamontowany, wisal chyba na 2 srubach. Podobno kobita jak zjezdzala z kraweznika urwala.
Szybka licznika na dole jakby popekana lekko, wg sprzedawcy to norma w tych autach. Tapicerka drzwi od str. kierowcy lekko odstaje. Przy max skrecie w lewo prawy przegub sie odzywa. Przy lewym nadkole pojawilo sie troche korozji. Tylna lampa ma urwane zaczepy, sprzedawca dorzuci druga. Klima chodzi, silnik suchy i pracuje rowno, nie byl myty, przebieg nie duzy. Wymienianie byly wahacze z przodu i pare innych rzeczy ktore sa tutaj http://allegro.pl/alfa-145-i1358536183.html

Siedze od kilku dobrych godzin i czytam opinie na temat tego modelu ale niestety za duzo info o silniku 1.3 boxer nie znalazlem.

Czego oczekuje? Auta ktore nie bedzie wymagalo duzego nakladu finansowego i spalanie powiedzmy nie bedzie przekraczalo 8-8,5 l. Ma mi sluzyc do jazdy na granie i ew. jakis wypad wakacyjny nad morze. Rocznie trzaskam jakies 35 tys. Ma sluzyc bardziej jako dupowoz niz fura przy ktorej spedze dnie i noce w garazu, od tego mam juz cento. A dwoch takich potworow nie zniose

Przyznam ze Alfa zawsze mi sie marzyla, celowalem w 147 ale niestety $$ mi nie pozwalaja na taki manewr.
Generalnie przejechalem sie ta 145 i sie zauroczylem. ladnie chodzi, sprzeglo bardzo nisko lapie, gaz czuly, jedynka troche ciezko wskakiwala. Na plus klima i soczewki Co myslita?

[Kowalski]

1.3 to za słaby silnik do 145, absolutnie odradzam. Natomiast nie są wcale awaryjne, wymagają jednak paru żelaznych zasad w eksploatacji. Ludzie tych zasad NIE PRZESTRZEGAJĄ i zarzynają te silniki.
Zasady:
1. paski rozrządu wymieniać co 60 tys km, absolutnie nie później.
2. jak ktos jezdzi ostro, to niech wymienia co 50 tys km.
3. zimnego silnika nie wolno wkręcać na obroty powyżej 3 tys. Mozna wtedy, jak temperatura osiagnie 80-90 stopni.
4. nalezy regularnie, np. raz na tydzien, sprawdzać poziom oleju. Te silniki piją olej. Poziom oleju nalezy utrzymywać na górnej połówce skali na bagnecie, pod maksem.
5. nie należy podniecać się w samotnosci brzmieniem silnika, poprzez piłowanie go na parkingu do końca skali obrotów. To zarzyna panewki.

Robisz to co wyżej napisane, i auto jest bezawaryjne.

[nietyx]

Szybka licznika na dole jakby popekana lekko, wg sprzedawcy to norma w tych autach

Absolutnie NIE

Auta ktore nie bedzie wymagalo duzego nakladu finansowego i spalanie powiedzmy nie bedzie przekraczalo 8-8,5 l

Hmm 8l to na trasie Ci weźmie nie szalejąc a w mieście to spokojnie 9-10l zimą.

1.3 to za słaby silnik do 145, absolutnie odradzam

Ja posiadałem 1.4 i zadowolony byłem chodź fakt faktem 145 jest strasznie ciężka

Podsumowując to zależy w jakim stanie auto Ci się trafi, trzeba też brać pod uwagę wiek przy którym zaczynają się częstsze wymiany, nieraz są to pierdoły.

[djluck]

czyli powiedzialbym ze prawie nic do robienia bo tego pilnuje w kazdym aucie. Dziekuje za opinie Obejrze go jeszcze raz dokladnie i podejme decyzje.