Rolka napinająca pasek wielorowkowy JTD
Zaczęła mi hałasować rolka napinająca paska micro V, ta z mimośrodem. Za dobry zamiennik SKF krzyczą 230z i nie bardzo mi się chce wydawać tyle kasy za jedną rolkę. Może ktoś robił patent z dobraniem od jakiegoś innego auta lub wymianą samego łożyska?
Może po zniżkach ktoś by Ci załatwił taniej, ja za ten napinacz SKF-a i rolkę zamocowaną wyżej zapłaciłem 280zł .Wątpię by ktoś się bawił w naprawę ,jeśli nie to na alledrogo jest za 175zeta + przesyłka .Zawsze trochę taniej
Mi kiedyś kumpel w pracy dotoczył tą rolkę z aluminium.
Dobrał łożysko do średnicy wewnętrznej i resztę odpowiednio dotoczył,
wprasował łożysko na gorąco i to wszystko.
Jeżdżę na niej już prawie rok i nie ma najmniejszych problemów
Kolego jutro zobaczę swoją stara rolkę i napisze ci co z tego wydedukowałem (może uda mi się rozmiar łożyska odczytać albo zmierzyć, żebyś nie musiał niepotrzebnie rozbierać auta) ale wydaje mi się że łożysko powinno się bez problemu wymienić.
PS: Ja u siebie wymieniłem obydwa napinacze, rolkę prowadzącą i pasek, bo piszczał mi pasek, a po wymianie jak piszczało tak piszczy a ja się poddałem, została chyba jeszcze tylko do wymiana rolka alternatora, ale już się za nią nie brałem.
mi kiedyś samą rolkę do napinacza dokupił mechanior, tylko śrubę dotoczył, ale i tak po jakimś czasie wymieniłem cały napinacz z rolką bo mi pasek piszczał.
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"
Jezdzicie polonezami, że taki drut robicie w swoich autach ? ;/
Nie ma się co dziwić, że opinie o Alfach są takie a nie inne.....a ich właściciele to po prostu druciarze.....200zł za rolke SKF to dużo ?
Może lepiej było kupić małego fiata ?
Tam części są tańsze..... ręce...jak czytam coś takiego to mi się wszystkiego odechciewa.
Odnośnie tej z Allegro za 175zł, to w tym sklepie w którym byłem też jest dostępna jakaś tańsza za 170, ale gość w sklepie powiedział, że dość często zdarzają się reklamacje, więc tu taka sama historia może być. Wolę dopłacić te parę zł i mieć SKF. Ale tak czy inaczej nie tylko mnie łożysko w tej rolce padło czy padnie, a dużo tu osób ma ten sam silnik. Można by było coś wymyślić bo szlag mnie trafia jak do większości samochodów takie rzeczy kosztują ok 50zł, a tu prawie 5 razy więcej.
---------- Post dodany o godzinie 10:48 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 10:38 ----------
Napisał MichałGdy
Kolego, nie gadaj jak tzw. przeciwnicy gazu bo to nie o to chodzi, żeby wydawać bez sensu kasę, bo tak jest i już. Mimo, że bardzo lubię ten samochód, stać mnie na ta rolkę i bynajmniej nie oszczędzam na ekspoloatacji, to jednak samochód służy mi do pracy i jest dość znaczącym jej kosztem, a im mniej będzie wydatków w rubryce koszty, tym więcej zarobię. Są rzeczy na których faktycznie nie można oszczędzać, jak zawieszenia, części silnikowe, oleje itd, ale to jest zwykła rolka, która nie jest uszkodzona, a zatarło się w niej łożysko, który to element kosztuje ok 10zł. Za różnicę w koszcie wole chociażby pójść na imprezę i się pobawić, a nie leczyć swoje ego, że kupiłem coś oryginalnego.
och panowie te 230zł to i tak nie dużo..
w zeszłym tygodniu zapłaciłem 190Eu za pasek, napinacz i rolkę prowadzącą..
jak ja to mówię.. "Jej się nie odmawia" bo " kiedyś Ona odmówi Tobie.. posłuszeństwa"!
Rzuciłem temat na forum, bo może ktoś przerabiał i da się dobrać od czegoś innego. Jeśli nie, to nie ma problemu. I nie chodzi o to, że to jakaś zawrotna kwota, tylko podobne elementy, też załóżmy SKF kosztują po 50-70zł. Znalazłem taką samą rolkę z mimośrodem, tej samej szerokości, tylko średnica inna, bo 74mm i kosztowała 50zł. Była akurat od jakiegoś Forda. Rzecz tylko w tym, za co ta różnica w cenie jeśli to tylko trochę plastiku więcej. Ale jak nie ma innej opcji to cóż..
Kolego niestety muszę cię zmartwić patrzyłem na tą rolkę i widać ze łożysko jest nie wymienne to znaczy że ten mimośród jest również wewnętrzną bieżnią łożyska, jedyne wyjście to co najwyżej zrobić całą rolkę a myślę że wytoczenie takiego ustrojstwa nie powinno być jakoś specjalnie kosztowne.
Co do słów kolegi MichałGdy to nie wydaje mi się to jakimś druciarstwem, kolego zrozum że jeśli ktoś zna się trochę na mechanice i ma olej w głowie to naprawiając coś dla siebie stara się znaleźć jakieś rozwiązanie żeby przy następnej wymianie tego samego elementu można było wymienić tylko jego część kosztującą 5% ceny całego ustrojstwa (niestety czasami nie da się tego przeskoczyć), jeżeli jedziesz do mechanika on nie będzie się bawił w dorabianie części bo nie ma na to czasu, wymieni całość i po kłopocie. A producenci samochodów wcale nie myślą o tym żebyś ty miał jak najtaniej a wręcz przeciwnie.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem