witam, moj klopot polega na tym, ze na 2 tyg zostawilem bratu alfe, smigal nia 10dni, az tu nagle rano biegi zaczelu mu wyskakiwac i przy takiej akcji mrugala kontrolka od selespeeda, do tego momentu nie bylo jeszcze tragedii-mysle sobie doleje oleju i bedzie gicio, odebralem od brata alfe i faktycznie oleju w zbiorniczku nie uswiadczysz wiec dolalem zeby byl stan i... niby skrzynia chodzi ale
1. nie ma roznicy w czasach zmiany biegow przy niskich, a wysokich obrotach
2. jak pozmieniam biegi na wylaczonym silniku na postoju to po 4 moze 5 zmianach N-1-N-1.... znaczek 1 zaczyna mrugac i przez chwile nic nie da sie z tym zrobic potem zmienia na N i dziala ok
3. od czasu do czasu np przy dluzszym postoju (kiedys zmiane na N przy dluhim postoju sygnalizowal dzwiekiem i zmienial na luz) zmienia na N bez sygnalizacji dzwiekowej i przez kilka sekund nic ze skrzynia nie da sie zrobic
4. NAJDZIWNIEJSZE!!! po kilku minutach pracy i kilkunastu zmianach biegow olej w zbiorniczku wyglada nie jak olej ale jak bita smietana-pieni sie niemilosiernie, po pozostawieniu go na 20-30min wraca do normy, myslalem ze to wina oleju ale po tym jak olej wraca do normy i ja patrze na to co sie z nim dzieje a kumpel miesza biegami to widac jak ten olej ktory wraca z mechanizmu selspeeda wlasnie tak jest spieniony
Dodam, ze olej to TRANSELF SYNTHESE FE 75W90 (nie zwykla petronas tutella bo jak kupilem auto w holandii to bylo juz zalane takim olejem i wszystkie wpisy serwisu poczawszy od 80 000km swiadcza o tym, ze taki olej byl stosowany do selspeeda)
moim zdaniem to kwestia zapowietrzenie selspeeda tylko jak sie go odpowietrza?
dzis wykrecilem akumulator i to podstawke pod niego i owszem widac tam taka srubke na klucz 8 z nacieciem na srubokret, jak ja odkrecilem to leje sie z niej olej, tyle tylko, ze leje sie dosc powoli i mnie to wygladalo na spuszczanie oleju a nie odpowietrzanie ukladu... moze to nie ta srubka?
uprzedzajac Wasze pytania
1. przed "dolewka" oleju pompka pracowala kilka sekund po otwarciu drzwi kierowcy, teraz pracuje znacznie krocej i mniej "gwaltownie" konczy prace tzn tak jak by juz nie miala sily i przestaje pracowac, przed awaria zaczynala stanowczo i tak samo stanowczo konczyla
2. auto ma teraz 177 000km wpis z ksiazki serwisowej mowi ze przy 154000 wymieniona byla pompa selspeeda (ksiazka serwisowa nie jest dorabiana na allegro bo kupilem auto w komisie przy salonie alfy i na kazdy wpis serwisu mam wydruk z ich systemu)
jesli ma ktos jakis pomysl to z gory serdecznie dziekuje za kazda rade
P.S
w przyszlym tyg chyba wybiore sie do adf auto na karkonowskiej we wroclawiu albo do amicaru tez w stolicy dolnego slaska na kalibracje selspeeda, moze to cos pomoze