Jest taki temat: syn kuzyna zakupił 145 z boxerem 1.4, po 200 km silnik zrobił kopytko, coś wybiło dziurę w bloku za alternatorem (silnik jeszcze nie rozebrany więc nie wiadomo co), pytanie brzmi czy da się pożenić to co zostało z blokiem z 33? Robił ktoś taki myk? Czy jest to p&p czy trzeba coś rzeźbić?