Dzis chciałem załatwic sprawe i problem.Odkręciłem nakrętke przy kole i dalej stop.Wygląda na to,żę jest to szpilka trzymająca dwa drążki.Probowałem ją wybic ale ani drgnie.Czy dobrze się do tego zabrałem.
Dzis chciałem załatwic sprawe i problem.Odkręciłem nakrętke przy kole i dalej stop.Wygląda na to,żę jest to szpilka trzymająca dwa drążki.Probowałem ją wybic ale ani drgnie.Czy dobrze się do tego zabrałem.
Rozumiem, że chodzi o wymianę wahacza poprzecznego, który składa się z 2 elementów i masz problem z wybiciem długiej śruby mocującej.
Niestety, tylko dobry młot i coś penetrującego do pryskania. Od czasu do czasu warto też pokręcać śrubą.
można tez nagrzać jakimś palnikiem![]()
Dokladnie,chodzi o długą srube.Myślalem,że może ma gdzięś drugi gwint.Czyli tylko młot.
Jeszcze jedno.Zbiornik paliwa przeszkadza.Czy jeśli zdejme wahacz przy kole to wystarczy miejsca aby go opuścic i zdjąć ,czy trzeba robic to z kanału.
Wczoraj "przerobilem temat".Gdyby ktos potrzebowal porad to służę pomocą.