Witam.
Mam taki problem, dziś wróciłem od mechanika po wymianie misy olejowej. Odrazu na pierwszym skrzyżowaniu bella zgasła. Odpaliłem bez problemu, ale na następnych światłach sytuacja się powtórzyła. Zaobserwowałem, że gdy samochód wyhamowuje do zera i obroty są przed wciśnięciem sprzęgła powyrzej 1500 obr/min to obroty spadają do zera i silnik gaśnie. Ale jeżeli opóżnie wciśnięcie sprzęgła, aż obroty dojdą do 1000 obr/min, to wskazówka delikatnie spadnie ale nie zgaśnie. W mocy silnika nie odczułem zmiany. Wróciłem do mechanika, ale on twierdzi, że oprócz misy i wymiany oleju nic innego nie ruszał.
Czy ktoś spotkał się z taką dolegliwością w alfie 2.0 ts? Z góry dziękuje za pomoc.