już uważaj, że pozwoliłbym robić auto dla siebie w stodole ;]
po prostu wszystkie "Lajkoniki" tak mają, że tylko myślą jakby tu więcej kasy przygruchać czyimś kosztem... ot takie moje doświadczenie, z kilkuletniego pobytu w tym Krakowie...
nigdy nie oszczędzałem na naprawie aut - bezpieczeństwo ponad wszystko, ale to nie znaczy, że mam przepłacać... jak to nie którzy handlarze robią Tomku... ;D heh
a w cuda nie wierze, że ty "handlarz" tylko na perełki trafiasz ;D haha jeśli z tego żyjesz, to napewno nie wybrzydzasz, tyle tu się wypowiadasz, o sprowadzaniu i stanie technicznym, a samemu też pewnie zdarzyło ci się kupować kompletnie poobijane auta...,
założę się, że większość, aut kupujesz na telefon, po opisie słownym, ewentualnie tylko po fotkach, gdzie decyzję trzeba podejmować dosłownie w ciągu kilku chwil, bo perełki sprzedają się od ręki..., no a później każde z tych trzeba przecież sprzedać, i to z zyskiem
