Witam,
problem znany i oklepany - wiem. Jenak mnie nie chodzi co to może być, tylko kto to naprawi.
Oroty skaczą na luzie od dłuższego czasu wiec pojechałem to naprawić. Bylem na Bokserskiej
w tym warsztacie Roman Kantorski. Okazało sie ze gumowe przewody od powietrza były nieszczelne i je wymieniono,
żeby nie dostawało się lewe powietrze. Jednak to nie pomogło i obroty nadal falowały, przeczyszczono przepustnice.
Odebrałem alfe i nie poznałem auta - jakby ktoś z niego zrzucił ze 400 kg. taki zrobił sie zrywny. Radość trwała zaledwie
weekend bo w poniedziałkowych korkach problem wrócił. Przyjechałem i mowie - znowu faluje. Usłyszałem, ze trzeba sprawdzić rozrzad
bo moze jest zle ustawiony. to znaczy przesunięty o jeden ząbek i to może powodować falowanie. W sumie zapłaciłem 830 zł na naprawe
(ale byly tez robione inne rzeczy) a stan jest taki jak przed naprawa. Myślę jednak diagnostyka i analityczne umiejetnosci tego serwisu
nie zachęcają mnie zeby jeszcze raz tam pojechać. Czy może mi ktoś polecić warsztat gdzie mi to zrobią? Ale nie ASO (wymieniaczom mówimy nie!)
Wieslaw