Mam dziwny problem od paru dni. otoz chcac jechac gdzies autkiem w godzinach porannych po calonocnym postoju mojej beli po odpaleniu dlawi sie jakby chodzila na dwa gary. Po parokrotnym dodaniu gazu cos tak jakby bulczy w wydechu a po chwili jest ok i mozna smigac. Dodam ze w ciagu dnia jakby caly dzien stala oczywiscie po tym porannym trudnym odpaleniu jest wszystko ok. problem tylko po nocy.
Co to moze byc. Nie wyskakuje mi zaden blad ani nic z tych rzeczy ale juz mnie to strasznie flustruje