AR156 głośniki "dławią się"
Hej! Mam 156 po lifcie środka i radio oryginalne z CD.
Zauważyłem taką rzecz- raz na jakiś czas któryś z głośników jakby się przytykał, przestaje grać (najczęściej z przodu).
Gdy wtedy zrobię głośniej to po chwili głośnik się jakby odtykał i zaczyna grać. Coś tam charknie, poprzerywa i gra- i tak do kolejnego "zatkania".
Wiecie może co to może być?
Mam podobnie. Moim zdaniem winne są styki na łączeniu drzwi z budą. Sprawdziłem na postoju, jak coś takiego się stało i poruszyłem drzwiami to zaczęło ładnie grać. Można przeczyścić, rozczepia się raz dwa tą kostkę przy ograniczniku drzwi, pewnie pomoże na trochę!
Było 156 jtd 16v, jest 159 jtdm 16v
ja mam to samo z jednym glosniekiem styki sprzadzone i przeczyszczone w radiu, w drzwiach, przy glosniku i dalej to samo:-( wiec pewnie cos z okabloawniem......
Tak myślałem, że może głośniki się kończą?
Wina kostek w drzwiach. Możesz balans przenieść bardziej na przód i to też pomaga. Oczywiście zacznij od wyczyszczenia styków w kostkach. Kontakt spray może być pomocny.
Głośniki się nie kończą, założyłem nowe Helixy i to samo
Było 156 jtd 16v, jest 159 jtdm 16v
Chodzi o kostki w przegubie, przy zawiasie?Napisał syfon
kostki raczej zaśniedziały, są chyba dwie w drzwiach.
Ze 164 trudno się wyleczyć
Jak się do nich dostać? Rozebrać boczki?
NIe musisz rozbierać boczków wystarczy zdjąć osłonę plastikową głośnika (maskownice) odkręcić i wyjąć głośnik i masz kostkę.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
