Witajcie niepokojący objaw dzis zauważyłem, pierwszy raz taka sytuacja od kupna 1,5roku
Wyjechałem autem, i po przejechaniu ok30min na trasie, zaczelo cos piszczec z okolic prawego koła,
gdy chciałem przyhamować pedal hamulca zrobil sie bardzo miekki/jak pedal gazu/ zahamowałem ale musialem go wdusic w podloge,po zatrzymaniu,otworzylem maske i wciskając pedał hamulca slyszalem odgłos powietrza z okolic zbiornika z plynem hamulcowym ktory byl zakręcony. Pozniej juz nie bylo tego słychać.
potem pedał juz normalnie hamował i reagował na nacisk.
Ale co jakis czas cos piszczało z prawej strony podczas jazdy i czasem przy hamowaniu , jakby cos dociskało....?
Płyn hamulcowy ,poziom w normie/nie zmieniałem od kupna/
klocki hamulcowe/w listopadzie mialem przeglad, hamulce byly bardzo dobre/
na zgaszonym silniku, pedął hamulca jest sztywny, po odpaleniu wspomaganie dziala.
Nie wiem czy to ma znaczenie , auto stało ok 10dni przednimi kołami w błocie/ale tylko ok 4-5cm bieznika/
Ar 147 01r. 1,6TS , 105km