Witam wszystkich na forum, jak w tytule moi problemem jest dziwne zachowanie belli![]()
A wiec alfa jest z 1999r 2,5 V6 nie ma gazu tylko benzynkaproblem pojawil sie ktoregos dnia odpalajac auto i nie jest to staly problem gdyz raz jest wszystko ok a po chwili lub juz po odpaleniu auta znow sa objawy: z rury leci czarny dym faluja obroty to znaczy spadaja prawie do zera i zapala sie lampka kontrolna od akumulatora i znow wracaja ponad 1000 auto nie gasnie tylko nim szarpie kiedy obroty dojda ponad 2000 i spuszcze noge z gazu a jak doda sie gaz to przestaje i dym leci czarny, spalanie jest wrecz dobijajace bo Bella pali powyzej 30 litrow czyli wypluwa benzyne
tylko jaki jest tego powod. Zrobilem reset kompa( odpialem akumulator na noc i nic to nie pomoglo
)
Nie bylem jeszcze na podpieciu do kompa bo jest to troszke ciezki gdyz to nie jest stala awaria.
Wydaje mi sie ze problem moze byc taki ze:
Tak jak by byla za bogata mieszanka wiecej paliwa bella pobiera i moze przez to?
trzeba wyregulowac tylko mieszanke paliwa ?? tylko dlaczego obroty skacza ??![]()
Moze czujnik temp. silnika i bella mysli ze silnik zimnny jest jezdzi na ssaniu ??
Ale to sa moje przypuszczenia tylko ale jak moge sprawdzic co i jak ?? Prosze o pomoc z gory dziekuje
Pozdrawiam Wszystkich uzytkownikow tych pieknych i niekiedy kaprysnych autek![]()