[146] Zawieszenie w ar146 2.0ti

[talar44]

W mojej belli coś jest nie tak z zawieszeniem z przodu. Najprosciej mówiąc koła leżą na zewnatrz( elementy metalowo-gumowe są nowe). Więc mam prośbe gdyby ktoś miał namiar na dobry warsztat zajmujący się zawieszeniami w okolicach lublina, to prosze o jakieś namiary. dzieki i pozdrawiam

[Lesio]

Prosto mieć nie będziesz koła zawsze sa pod jakimś kątem, a jak masz jakieś zastrzeżenia to podjedź na stację diagnostyczną niech ci sprawdzą zbieżność i kąty.

[talar44]

Że koła pod kątem muszą być to wiem. ale wydaje mi sie, że są bardziej niz powinny być. Ale tu masz racje nie ma co gdybać tylko na stacje diagnostyczną pojechac pojechać.
Dzieki i pozdrawiam

[Arek 146]

Musisz ustawic zbieżnośc, kąt reguluje się na mocowaniu amortyzatora i zwrotnicy

[Lesio]

Odświeżę trochę temat, chodzi mi o zbieżność kąty kół przednich i tylnich. Które z nich ustawia się do kół bo z tego co się dowiedziałem w tylnych kołach ustawia się tylko zbieżność a w przednich zbieżność i kąty czy to prawda ? No i jakby ktoś miał jeszcze stopnie kątów i wielkość zbieżności. Oczywiscie chodzi mi o 146 1.4 T.S.

[brooklyn10]

Odświeżę trochę temat, chodzi mi o zbieżność kąty kół przednich i tylnich. Które z nich ustawia się do kół bo z tego co się dowiedziałem w tylnych kołach ustawia się tylko zbieżność a w przednich zbieżność i kąty czy to prawda ? No i jakby ktoś miał jeszcze stopnie kątów i wielkość zbieżności. Oczywiscie chodzi mi o 146 1.4 T.S.

ja jakieś 2 tyg temu ustawiałem zbieżność w tym modelu o który pytasz, będę u mechanika po wpis do książeczki serwisowej to sie dowiem, być może nawet jutro

[talar44]

Witam, nie chodziło o samą zbieznośc okazało się, że po stronie kierowcy miałem uszkodzone sanki zawieszenia przedniego (teraz sobie przypominam wystający krawęznik)
ale już jest po wymianie i autko śmiga jak nowe
edit:
dzięki koledzy za rady, a co do ustawiania to ustawia się i kąty i zbieżnośc koł przednich

[Lesio]

Ja też ostatnio w krawężnik uderzyłem co tam robiłeś przy tym zawieszeniu ? I ile Ci to kosztowało.

[talar44]

Więc już piszę o co chodziło.
Otóż podczas uderzenia w krawężnik mocowanie prawego wachacza zostało wysuniete na zewnątrz, przez to właśnie moje przednie koło wygladało mniej wiecej tak \ (póżniej wstawie zdjęcie z uszkodzonymi sankami)
Koszt zakupu nowych sanek wraz z własnoręczną regeneracją ( cynkowanie i lakierowanie )
to 150 zl (oczywiście używki) + 150 zl robocizna ( sam nie byłem wstanie wymienić, brak sprzętu ) + 70 zl ustawienie zbieżności = 370 pln.
Teraz zostało tylko cieszyć jazdą moją Bellą.