Prośba o pomoc. Może taki temat już był, ale nie mogę znaleźć :/ Chodzi o to, że jak włączę ogrzewanie i już zacznie grzać po przejechaniu kilkuset metrów to czuć taką dziwną spalenizną. Nie są to spaliny, nie jest to sprzęgło ani hamulce. Śmierdzi tak przez chwilę i potem już nie śmierdzi przez resztę drogi.
Co to może być?