Zimowa aura nie sprzyja użytkownikom samochodów a w szczególności elementom takim jak klamki tylnych drzwi w 156
Otóż pociągnąłem dzis w celu otwarcia drzwi i klamka została w pozycji otwarcia,zamknąć drzwi oczywiście sie nie da,więc z poczatkowymi próbami ogrzania klamki dałem sobie spokoj
po dłuższej chwili i postanowiłem dobrac sie do niej i zamknąć drzwi na noc po prostu.
Wiedziałem ze poprzedni wlasciciel mial problem z awaria mechanizmem szyby i jakis znajomy mu mechanik unieruchomil na stałe te szybe,zbierałem sie do zrobienia tego i wyszło ze dotarlem do tego w takich nie sprzyjajacych warunkach.Generalnie odkręciłem wszystkie śrubki napotkane pod zaślepkami oraz maskownice głośnika i zaślepke klamki żeby dostać sie do imbusów od samej klamki,o ile górny jest dostępny to do dolnego trzeba odchylic tapicerke no i tutaj trzask i jedna spinka zlamana...
to nie wielki problem ale jednak po zalatwieniu sprawy z klamka zostal problem zamontowania tapicerki bo odstaje zbytnio i nie moge domknąć zaślepki od klamki którą i tak z tego wszystkiego na mrozie zlamalem a dokładnie zatrzask z blaszka
Poczekam na ocieplenie ale pytanie do doświadczonych jak boczną tapicerke zdemontowac bez uszkodzen?odchyla sie w jakas strone czy zwyczajnie trzeba szarpnac zeby spinki puscily
i pewnie zaopatrzyc sie w zapas nowych spinek do poskladania
Dziekuje za sugestie i uwagi