
Napisał
Alucard30
Podbije do tematu.
Akumulator w mojej 146 wygląda na słabiutki, z tym, ze auto stało długo nie jeżdżone, a teraz jedynie krótkie odcinki, więc ciężko określić czy się skończył, czy po prostu jest rozładowany, a przez mróz i jazdę krótką na światłach i innych odbiornikach prądu alternator nie może go naładować. Dziś rano po 24h stania zabrakło prądu, palony był już z kabli, stąd chciałbym podłączyć aku pod prostownik, tylko wolałbym uniknąć odpinania klem gdyż nie posiadam karty kodowej, a wiem, że immo potrafi się rozkodować po wyjęciu akumulatora i jest problem.
Czy ładowanie aku na podpiętych klemach w AR grozi uszkodzeniem instalacji elektrycznej ? Ktoś przeprowadzał już podobne zabiegi ?