Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Temat: Fartowny dzień

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Vinc
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Złotoryja, Poland
    Auto
    Stelvio 2.0 Q4
    Postów
    417

    Domyślnie Fartowny dzień

    Przetrwalem dziś tak dziwny dzień, że aż musze o tym napisać. W planach był dziś wyjazd weekendowy do rodziców, do Złotoryi. Pierwszy babol nastąpił, jak przyniosłem bagaże do auta - brak powietrza w przednim kole. Super, wziąłem pompke i napompowalem "na oko", bo żaden wskaźnik nie chcial precyzyjnie określic jakie mam cisnienie. Potem oczywiście bezsensowne szukanie kompresora, najpierw we Wroclawiu, potem na trasie. Bezsensowne, bo wszystkie padly przez mróz. Na A4 oczywiście korek i blokady, bo sie ludzie porozwalali, no to decyzja jazdy "bokami". Szło ok, do jakiegoś czasu. Mala wioseczka, lekko z gorki, minimalny poslizg. Sytuacja bezpieczna, tyle, że nie obyło sie bez łupnięcia felgą w krawężnik. Genialnie, zadra na feli, powietrze schodzi z drugiego koła, jedziemy dalej, po kilku ruchach pompką. Nie wiem, czy to fart, czy nie, ale nawigacja każe mi nagle jechac przez prochowice, skrecam wiec w pierwszym odruchu i dopiero potem mysle, że w sumie bezsensownie miastem jechac. Nawigacja tymczasem wali komende za komendą i jako, że nie znam miasta, to za ktoryms razem nie polapalem się w uliczkach. Mocniejsze wdepniecie w hebel i co sie dzieje, pedał hamulca wpada mi do środka. Przez moment nie dochodzi mi do łba, ze wlasnie straciłem hamulce... Parkuje na pobliskim parkingu biedronki, w pierwszej chwili ogarnia mnie rozpacz, bo nie widze zadnej plamy pod autem. Dopiero po chwili zauważam obok lewego przedniego kola wyciekajacy płyn. Niby dobrze, bo to tylko węzyk, ale jestem w PROCHOWICACH Dzwonie do rodzicow i zamawiam transport dla rodziny, po chwili okazuje sie, że sa znajomi w tym mieście i zajmą sie sprawą, bo na mechanika nie ma juz co liczyc o 17.00. Final jest taki, że jestem w Zlotoryi, auto stoi u znajomych w Prochowicach i czeka na pracujący poniedziałek.
    Przez cały dzien dostawalem od tego samochodu sygnały, zebym jechal wolno i ostrożnie, bo cos moze sie stać. Jechalem spokojnie, bo balem sie o to przepuszaczajace powietrze kolo i lekko naruszona fele. Okazalo się, że klopotem jest przewód hamulcowy. Niech mi ktos powie, ze ten samochod nie ma duszy!
    155 TS 1.8 16v - była
    159 JTDm 1.9 16v - była
    GT V6 3.2 - była
    MiTo 1.4 - jest
    Stelvio 2.0 Q4 - jest

  2. #2
    Użytkownik Rowerzysta Avatar REIJO-AR166
    Dołączył
    04 2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    166 3.0 V6 24V - poprzednio była AR 155 2.0 TS 16V
    Postów
    272

    Domyślnie

    ...na końcu powinna wyświetlić " ....a nie mówiłam?"

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Vinc
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Złotoryja, Poland
    Auto
    Stelvio 2.0 Q4
    Postów
    417

    Domyślnie

    Gdyby miała gdzie wyświetlić, to pewnie by wyświetliła
    155 TS 1.8 16v - była
    159 JTDm 1.9 16v - była
    GT V6 3.2 - była
    MiTo 1.4 - jest
    Stelvio 2.0 Q4 - jest

  4. #4
    Użytkownik Fachowiec Avatar pampik
    Dołączył
    11 2010
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    była - AR 166 2.4 JTD / 159 1.9 JTDm 16V 07r - jest 159 2.4 210 :)
    Postów
    2,172

    Domyślnie

    Też miałem kiedys podobnie :d w zeszła zime miałem dużo jazdy i miedzy innymi po dordze były góry ostre podjazdy i zjazdy w sumie 500 km do miejsca docelowego i z powrotem. Pojzezadzam pod blok narzeczonej naciskam hamulec i padał w podłogę. Pękł węzyk przy lewym przednim kole - strach pomyślac co by to było gdyby padł w górchach na jakims zjeździe. Od razu wymianiłem wszystkie 4 przewody eleastyczne. Dodam tylko że stan przewodów był kontrolowany przezmnie nie długo wcześniej bo wymieniałem hamulce na brembo i wszystko było OK. A sam przewód który pękł nie był przetarty po prostu " wystrzelił" jak sie załączył ABS.

  5. #5
    Użytkownik Znawca Avatar Wujek
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    Alfa Romeo 156 2.0 16V TS
    Postów
    1,303

    Domyślnie

    Moim zdaniem jest to dopisywanie ideologii do faktów a nie "gadające" samochody.
    Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
    Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
    Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
    Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
    Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
    Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
    Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
    Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest

  6. #6
    Użytkownik Romeo Avatar dakoolk
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    WPR
    Auto
    Modra Foka
    Postów
    693

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wujek Zobacz post
    Moim zdaniem jest to dopisywanie ideologii do faktów a nie "gadające" samochody.
    Eee tam, samochody MAJĄ duszę Moja Bella też często jak się miała zepsuć do stanu uniemożliwiającego jazdę na dłuższych dystansach, to ZAWSZE (odpukać!) w okolicach domu, albo innego miejsca, gdzie mogłem ją naprawić i ewentualnie przenocować bezkosztowo (i bez korzystania z assistance, które też mam dmuchając na zimne)...

    Choć podobny ja wy przypadek (akurat nie z hamulcem, ale z gazem) miałem w Mercedesie...
    (na włoskiej autostradzie). Tam za "odbijanie" pedału gazu odpowiadały dwie sprężynki na lince gazu, przy silniku (pod maską - jedna byłą urwana, druga prawie - została mi w palcach jak parę razy poruszałem - z tym, że to nie sprężynka puściła, tylko "koluszko" się wyrobiło. To nastąpiło pod blokiem, u celu podróży... a brakowało jakichś 3 (może 10-ciu) naciśnięć pedału gazu, który też zostałby na podłodze i choć nie byłoby to tak niebezpieczne, jak w przypadku hamulca, to bez holowania mogłoby się nie obyć...bo przez stres mógłbym nie wpaść na takie rozwiązanie, jak w komfortowych warunkach na parkinu, czyli zamocowanie sprężynki na... kółku od kluczy, a po powrocie do Polski dołożyli mi (za darmo, w sumie przy innych rzeczach) drugą sprężynkę i do dziś tak jeździ


    Czyli do samochodów trzeba gadać, głaskać i dziękować za podobne przejawy dobroci... na wszelki wypadek (dopisek dla sceptyków)


    Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...

  7. #7
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar SzlendaX
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Kolno
    Auto
    156 Sport Wagon 1.9 JTD + Chip Madeno Citroen C5 X7 Tourer 2.0 16v
    Postów
    305

    Domyślnie

    A mi dzisaj całe życie przelecialo przed oczami.... Wracalem z trasy firmowym berlingo (cholernie niestabilny samochod na śliskim) caly czas jak na szpilkach jechalem. No ale w Koncu przesiadlem sie w Belle i juz tylko 34 km do domu. Samochod sie trzyma drogi, pruszy snieg, na drodze pusto spokojnie mozna grzac okolo 100 na prostych. Na 5km przed domem zmieniam swiatla na mijania bo z przciwka cos jedzie ale jeszcze daleko, w ostatnim momencie zauwazam stojacy samochod na moim pasie bez swiatel, tyl samochodu caly bialy. Ledwo go ominelem i zaczelo sie tanczenie od lewej do prawej i tak z 4 razy przy predkosci okolo 80 - 90. Mysle sobie bedzie "dzwon" jak ch.. . Wyprowadzilem Belle na prosto, zrobilo mi sie goraco, na szczscie samochody z naprzeciwka byly jeszcze daleko. I to sie nazywa FARTOWNY DZIEN Dla czytajacych odrazu zaznaczam ze dostosowalem predkosc do panujacych warunkow na drodze. Bo niekturzy zaraz beda pisac "bylo jechac wolniej". Wolniej czyli ile?? 30km/h ??? bo i za takimi trzeba bylo sie wlec kilkanascie km.....

  8. #8
    Użytkownik Znawca Avatar czesany
    Dołączył
    01 2009
    Mieszka w
    Maziarnia k. Niska, Momoty Górne
    Auto
    Była AR 156SW 1.8, jest 159 SW 1,9
    Postów
    1,183
    Ale Rozrabia
    156 1.8 TS SW 2000r LPG Stag
    Blue cosmo

  9. #9
    Allkey
    Gość

    Domyślnie

    "Fartowny dzień" miałem wczoraj kiedy odwoziłem rodzicielkę do sanatorium. Po lekkim zbłądzeniu ( pozdrawiam drogowców ) lekko rozkręciłem silnik żeby nadrobić czas, droga biała, więc pomyślałem że pewnie z za zakrętu zaraz mi wyskoczy zajechana bmka z pijanym wieśniakiem za kółkiem więc zwolniłem na 70, 2 sec po tym fakcie dojrzałem najbardziej wystające tory na nieoznaczonym przejeździe, jakie widziałem ( znowu pozdrowienia dla panów od znaków ). Morał z tego taki że przy 120 już mam masowanie rąk przez kierownicę, koła nie wymagały wyważenia. Mam taką nadzieję że to końcówki lub łożyska a nie maglownica... wjechałem na lekko skręconych i heblu jeszcze lekko wciśniętym.

    Plus taki że to co wymieniałem w zawiasie się ułożyło i moja 145 stoji dużo wyżej, a prowadzi się
    Ostatnio edytowane przez Allkey ; 17-02-2012 o 23:54

  10. #10
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar SzlendaX
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Kolno
    Auto
    156 Sport Wagon 1.9 JTD + Chip Madeno Citroen C5 X7 Tourer 2.0 16v
    Postów
    305

    Domyślnie

    Cytat Napisał Allkey Zobacz post
    "Fartpwny dzień" miałem wczoraj kiedy odwoziłem rodzicielkę do sanatorium. Po lekkim zbłądzeniu ( pozdrawiam drogowców ) lekko rozkręciłem silnik żeby nadrobić czas, droga biała, więc pomyślałem że pewnie z za zakrętu zaraz mi wyskoczy zajechana bmka z pijanym wieśniakiem za kółkiem więc zwolniłem na 70, 2 sec po tym fakcie dojrzałem najbardziej wystające tory na nieoznaczonym przejeździ jakie widziałem ( znowu pozdrowienia dla panów od znaków ). Morał z tego taki że przy 120 już mam masowanie rąk przez kierownicę, koła nie wymagały wyważenia. Mam taką nadzieję że to końcówki lub łożyska a nie maglownica... wjechałem na lekko skręconych i heblu jeszcze lekko wciśniętym.

    Plus taki że to co wymieniałem w zawiasie się ułożyło i moja 145 stoji dużo wyżej, a prowadzi się
    w tamtym roku przepalila mi sie postojowka i nie wymienilem jej odrazu i tak jezdzilem i jezdzilem az pewnego bardzo brzydkiego wieczoru na ograniczeniu walilem sie w dziure. prawie plomby mi wypadly... ale samochod nie sciaga. powietrze w oponie jest to dalej jedziemy. nastepnego dnia ograniczenie do 30 znak ze dziury, mysle wkoncu oznakowali ten odcinek drogi.ale patrze za spalona postojowka sie pali zadowolony ze zaoszczedzilem 10pln a pare dni pozniej kiedy juz dziury byly zalatane zuwazylem wielkiego "babla" na oponie 225/45/17. Od tamtej pory po kazdej dziurze robie foto i dokladnie ogladam opony....

Podobne wątki

  1. Dzień dobry
    Utworzone przez goreki w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 14-12-2013, 15:17
  2. Dzień dobry!
    Utworzone przez Poll w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 07-09-2013, 16:56
  3. Dzień Dobry !;]
    Utworzone przez Haran w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-12-2012, 11:39
  4. Dzień dobry :)
    Utworzone przez sbl w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 18-11-2012, 12:04
  5. Dzień Dobry.
    Utworzone przez Piotrek156StCe w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-10-2012, 14:24

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory