Panowie i Panie zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Mam problem ale nie z alfą, a z fiatem stilo 1.9 JTD 115km.
Otóż do rzeczy, autko miało w zeszłym roku robionego wirusa, poprzedzonego diagnozą i hamowaniem przed i po zabiegu. Wszystko poszło pomyślnie i wyjechałem z hamowni jako posiadacz 150-konnego potwora. Ale moja radość niestety została skopana...auto jest rzeczywiście znacznie żwawsze, ale czuć to dopiero na 4-5 biegu. Dla porównania moje starcia ze Stilaczami po podobnych modyfikacjach kończą się porażką. Podczas gdy 1-2 bieg daje radę to już 3-ka jest porażką. Moi przeciwnicy objeżdżają mnie na tym biegu bez kłopotów. Nie mam pomysłu co może być przyczyną. Auto ma wymieniąną turbawkę, zaślepiony egr, założony FMIC wraz z nowym orurowaniem i jest sprawdzony pod względem szczelności...może Wy macie jeszcze jakieś pomysły? Pozdrawiam