Witam. Dzisiaj grzebałem z tatą trochę przy samochodzie i chcieliśmy wymienić wachacz dolny. Wyjęliśmy stary i wkładając nowy zawadziliśmy o przegub od strony skrzyni (wewnętrzny, krótsza półoś) i nagle zaczęło lecieć z miejsca, w którym kielich wchodzi do mechanizmu różnicowego. Teraz pytanie czy to coś poważnego? Co się tam mogło uszkodzić? Co tam wogóle się wydarzyło, że takie delikatne dotknięcie i wyleciał olej cały ze skrzyni? Pozdrawiam