Witam serdecznie,
wywaliło mi właśnie MESF przy dociśnięciu gazu powyżej 3000 obrotów. Spadek mocy, zatrzymanie, wyłączenie silnika, włączenie i w drogę już bez żadnych zastrzeżeń. Błąd wisi do około 3, 4 zapalenia i znika. Dzisiaj biorę się za czujnik, EGR, kolektor, przepustnice, przewody, overboost itd. Chciałbym jednak podpiąć Alficę, dokładnie 156 1,9 JTD 16V 2004r. pod FES'a żeby zobaczyć co tam za byki wyskoczyły. Mam nadzieję, ze się nie zapiekło się turbo, a jest to możliwe, bo poprzedni właścicele lubili raczej styl emeryckiNiestety nie dorobiłem się jeszcze kabla...
Znalazłby się ktoś z okolicy Gliwic, dysponujący kablem, FES'em, odrobiną wolnego czasu i dobrej woli ?Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
Sławek.