[156] Moja pierwsza Alfina

[krzysiek-lex]

--------------------------------------------------------------------------------

Witam wszystkich, niedawno sprowadziłem z niemiec z włoskimi papierami AR 156 1.8 TS z 98r, jestem drugim właścicielem i musiałem nawet miejscami (np koło przednich słupków) zerwać resztki folii i mam pare pytań do szanownych forumowiczów:
1). jak sprawdzić kiedy rozrząd kwalifikuje się do wymiany, czy jest w ogóle jakiś sposób? mam ksiązke serwisową ale tam wpisy są co 20tyś km i ostatni wpis jest przy 119600 km a mam 142tyś km i nic nie ma o rozrządzie jest tylko na obudowie paska napisane 131 500 i niewiem czy to coś o wymianie
2). jaki olej i ile wchodzi, z tego co wyczytałem to najlepiej albo MOTULA albo VALVOLINE 10W40 lub 10W60. Wiem że musze go wymienić bo jest tak na naklejce.
3). jadąc tym samochodem do Polski nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów w stylu pukanie zawieszenia czy dziwna praca silnika ale teraz mam taki dziwny objaw, jak jade i chce przyspieszyć to zachowuje się jakby miał jakąś turbo dziure, nie reaguje na gaz dopiero jak go wcisne mocniej to jest jakaś reakcja co to może być?
4). Poci mi się pod klawiaturą, było troche oleju w zagłebienich 3 świec, ile może kosztować taka uszczelka i czy jest jakiś problem żeby samemu ją wymienić?
5). zaczeło mi skrzypieć w przednim zawieszeniu ale na przeglądzie nic nie wyszło, wystarczy poskać np WD40 po elementach metalowo-gumowych czy coś mimo wszystko do wymiany?
Prosze o odpowiedzi i może ktoś coś od siebie jeszcze doda, Bardzo podoba mi się ten samochód i niechciałbym go sprzedawać za pół roku. Pozdrawiam

[Maciek-156]

Ad1.Jak się kupi nowy samochód (a alfę 156 TS w szczególności) to pierwszą czynnością jest wymiana kompletnego rozrządu - tu się nic nie sprawdza
Ad.2. Podobnie z olejem i tak przy wymianie wariatora trzeba go wymienic - półsyntetyk 10W40 - marka praktycznie wg upodobań
Ad.3. Przepływomierz do wymiany, a pewnie i wariator też(ale to przy okazji rozrządu)
Ad.4. W zagłębieniach śiec to pewnie mechanikowi ręka się trzęsła przy wlewaniu, sprawdź czy masz drożną odmę, a uszczelkę i tak się wymienia przy okazji rozrządu.
Ad5. Jak popsikasz po gumach WD40 to będziesz miał wcześniej do wymiany, co najwyżej smar silikonowy. Piszczeć może dużo - najczęściej gumy drążka stabilizatora lub wahacz górny

[krzysiek-lex]

Dzięki Maciek za info, ale powiedz mi czy nie wystarczy wyczyścić przepływki a co do wariatora to czytałem że on nadaje się do wymiany jak głośno chodzi, jak klekot- jak napisał ktoś. A mówisz że mechanikowi ręka się trzęsła- moim zdaniem to nie to bo przy korku wlewu oleju jest sucho i czysto, nie ma bata żeby tam tak ładnie wyschło, po oleju zawsze ślad jakiś zostaje, a olej zauważyłem koło kolektora wydechowego (na bloku).A uszczelka ile może kosztować? Zaczynam się bać tego samochodu, kosztów bo jak podsumować to wszystko to wyjdzie ładna sumka.Myślałem że na razie nie będe musiał wymieniać wariatora...Rozrząd to rozumiem, w każdym samochodzie jak się kupi to lepiej wymienić, nie wierzy się nikomu na słowo.A jeszcze o tej "dziurze"- czy przepustnica też mogłaby powodować takie objawy? Może filtr paliwa?

[Fred]

Przeplywomierz wymien bo sie go nie czysci. Wariator faktycznie lubi klekotac jesli jest uszkodzony ale przede wszystkim uszkodzenie czuc gdy od 3000 obrotow auto nie przyspiesza.
Jak napisal Maciek-156... wymien rozrząd z pompą wody + wariator (bo moze tak byc ze masz oryginalny czyli przedzmianowy) i uszczelke. Do tego nowy olej i jestem przekonany ze przez nastepne 50 tys bedizesz mial wielki fun z jazdy tym autem

fred

[Maciek-156]

krzysiek-lex myslisz że jak tanio kupiłes to i tanio opędzisz przegląd - założę się że jak ktoś sprzedawał to wszystkich tych rzeczy nie zrobił. Co do wymiany wariatora i pompy wody (napędzane są paskiem rozrządu) przy okazji wymiany rozrządu to opinie są podzielone między dwie grupy ludzi:
-pragmatyków, którzy wymieniają to zgodnie z zaleceniami serwisowymi i mają spokój do następnej wymiany
-pseudooszczędni minimaliści wymieniają sam rozrząd i za kilka tysięcy powtórnie to robią bo wariator zaczyna klekotać, potem znowu sam rozrząd itd. - auto praktycznie nigdy nie jest sprawne w 100% i o wiele częściej odwiedza warsztaty (oczywiście jest to też kosztowniejsze)

[krzysiek-lex]

no fajnie, wcale nie myślałem że to tanio będzie ale cóż takie jest życie. Teraz mam inny problem, dzisiaj wziołem się za czyszczenie przepustnicy i przepływki, po skręceniu tego do kupy i odpaleniu auta było wszystko ok ale jak pochodził z 10 min na wolnych obrotach wyłączyłem go i chciałem zapalić jeszcze raz to nie zgasła mi kontrolka od wtrysku a co za tym idzie silniczek nie chodzi! Co to może być?? Czy wystarczy reset kompa czy to przepływka do wyrzucenia?

[Maciek-156]

To przepływka do wyrzucenia

[krzysiek-lex]

czy aby napewno? tak sobie myśle że przepływomierz nie powinien tu jednak mieć nic wspólnego z tą kontrolką bo z tego co kojarze to mogę odpiąc przepływke a samochód i tak będzie chodził, przynajmniej powinien. A ten czujnik położenia wału co onim tyle napisano-to może to? tylko czy by padł tak znienacka?

[Maciek-156]

Samochód z odpiętym przepływomierzem bedzie chodził, ale kontrolka będzie się paliła

[krzysiek-lex]

Fakt, właśnie był u mnie specu z kompem i stwierdził że uszkodzony przepływomierz i słaba sonda, powiedział jeszcze że można dodatkowo wymienić świece. Znalazłem na aledrogo coś takiego http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=382982049 produkt firmy MTM czy możecie coś o tym powiedzieć? Opisane jest że gwarancja 12 m-cy, warto czy to za tanio?