
Napisał
Niedźwiedź
Witam Panów serdecznie!
Błagam o pomoc, bo powoli wymiękam z sił. Gdzie dalej szukać przyczyny braku świateł pozycyjnych po lewej stronie (wraz z lewym podświetleniem tablicy) w 166 z 99r w dieslu.. Auto przekopanie wzdłuż i wszerz, Sterownik świateł sprawny (podmieniany na inny), masa na lampach jest, wiązka i do tyłu i do przodu jest sprawna. Po wyjęciu żarówki (jakiejkolwiek) miernik w łape->12v, a pod obciążeniem spada do 0. Prąd ze samego sterownika wychodzi lichy i przy obciążeniu spada do 0. Włącznik też (choć bez sensu) podmieniałem na inny, ale też nie robi.
Bardzo dziwne, że pomimo sprawności połączenia z tylną lampą, po wyjęciu kostki z tylnej lampy od sterownika, pojawia się z powrotem pozycja z przodu. Mogłoby to wskazywać na wiązkę tylnej lampy, która robi zwarcie, ale prułem całość i nic na to nie wskazuje.
Gdzie dalej szukać? Opadam już z nerwów, w aucie pajęczyna kabli, a jeździć wieczorem się nie da;/
Pozdrawiam,
Marcin